Dawno temu, bo 1 stycznia 2006 r. ustawodawca wprowadził do polskiego systemu prawnego pewną ulgą podatkową, której celem miało być przyspieszenie wzrostu innowacyjności polskich przedsiębiorstw. Problem w tym, że mało który przedsiębiorca o tej uldze wiedział. Pozytywnym aspektem tej sytuacji jest fakt, że jeszcze nie wszystko stracone.
Ulga, o której mowa to ulga na nabycie nowych technologii wprowadzona ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o wspieraniu niektórych form działalności innowacyjnej (dalej „Ustawa o wspieraniu innowacyjności”). Rozwiązanie to pozwalało podatnikom nabywającym nowe technologie, na zmniejszenie podatku do zapłaty o dodatkową kwotę równą prawie 10% wydatków na ich nabycie. Dzięki niej podatnik mógł de facto zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów 150% wydatków na kupno nowej technologii.
Przykład
Spółka ABC sp. z o.o. kupiła np. Oracle lub SAP za 2.000.000 zł. Wydatek ten umożliwiał obniżenie podatku dochodowego tej spółki o kwotę 570.000 zł w przypadku skorzystania z ulgi na nabycie nowych technologii. W przypadku nieskorzystania z tej ulgi, podatek CIT ulegał obniżeniu tylko o 380.000 zł. Poprzez nieskorzystanie z ulgi podatnik tracił 190.000 zł.
Warunki do skorzystania z ulgi
Niniejsze ulga została zlikwidowana wraz z końce 2015 r., ale mimo to wciąż można odzyskać od fiskusa pieniądze wydane na nowe technologie wprowadzone w firmie w latach 2011 – 2015. Można to zrobić składają korektę deklaracji i wniosek o stwierdzenie nadpłaty odpowiednio udokumentowany.
Państwo nie ma w zwyczaju łatwo rozdawać pieniędzy ciężko pracującym przedsiębiorcom, dlatego możliwość skorzystania z ulgi obwarowana została kilkoma warunkami. Całe szczęście wprowadzone obostrzenia są logiczne i możliwe do spełnienia.
Po pierwsze, ulga dotyczy nabycia nowych technologii. Nowymi technologiami w rozumieniu Ustawy o wspieraniu innowacyjności są wartości niematerialne i prawne, czyli między innymi oprogramowanie, prawa autorskie, patenty, know-how, itp. Jeśli nabyłeś nowy system do zarządzania np. zasobami magazynowymi jest szansa, że może on się zaliczać do objęcia ulgą na nabycie nowych technologii.
Po drugie, nabycie nowych technologii musiało nastąpić na mocy umowy. W praktyce niemalże każda rzecz jest nabywana na podstawie umowy. Pytanie się pojawia co jeśli umowa była ustna? Wówczas z doświadczenia wiemy, że wystarczające jest sporządzenie pisemnego potwierdzenia zawarcia umowy, co rozwiązuje problem.
Po trzecie, możliwe do odliczenia od podatku są wydatki na nowe technologie zapłacone, ujęte w wartości początkowej nowej technologii, ustalonej dla potrzeb amortyzacji i poniesione w roku poprzedzającym rok wdrożenia nowej technologii, roku wdrożenia nowej technologii, oraz roku następnym po roku, w którym wdrożono nową technologię.
Przykład
Firma nabyła nowy system informatyczny. Rozpoczęcie procesu nabywania systemu nastąpiło w sierpniu 2011 r., kiedy spółka poniosła koszty próbnego wdrożenia w kwocie 100 tys. złotych. Prace wdrożeniowe trwały przez cały rok 2012 oraz 2013. Łącznie cena nabycia systemu wyniosła 5 mln złotych (połowa zapłacona w roku 2012, połowa w roku 2013). Całość prac została zakończona w grudniu 2013 r. i w tym miesiącu też nastąpiło przyjęcie nowej technologii do ewidencji wartości niematerialnych i prawnych.
Wielkość ulgi na nabycie nowych technologii przysługujących spółce powinna zostać skalkulowana następująco:
Koszty zapłacone w roku wdrożenia (tj. 2013) : 2,5 mln złotych
Koszty zapłacone w roku poprzedzającym rok wdrożenia (tj. 2012): 2,5 mln złotych
Koszty nieobjęte ulgą: 100 tys. złotych
Kwota odliczenia (50% wydatków mogących stanowić podstawę kalkulacji): 2,5 mln złotych
Obniżenie podatku CIT do zapłaty: 475 tys. złotych
Utracona korzyść (w związku z istnieniem kosztów nieobjętych ulgą): 9,5 tys. złotych.
Poza wskazanymi powyższymi warunkami firma, która wdrożyła nowe technologie nie mogła uzyskać zwrotu wydatków na nabytą technologię, udzielić prawa do tej technologii innemu podmiotowi, no i musiała w roku wdrożenia lub w trzech kolejnych latach osiągnąć zysk.
Odzyskanie ulgi
Nadal jest możliwe rozliczenie ulgi na wydatki poniesione na nowe technologie w latach 2011 – 2015. Jej rozliczenie następuje w ramach korekty zeznania podatkowego i wniosku o stwierdzenie nadpłaty.
W przypadku przyznania podatnikowi prawa do ulgi, fiskus dokonuje zwrotu nadpłaty na rachunek bankowy, lub jej zaliczenia na poczet przyszłych zaległości podatkowych (także w innym podatku).
Organowi skarbowemu zajmuje od miesiąca do dwóch (bardzo rzadko są to trzy miesiące) na rozpatrzenie naszego wniosku stwierdzenie nadpłaty.
Brak wiedzy główną przeszkodą
Zgodnie z danymi podanymi przez Ministrostwo Finansów z ulgi na nabycie nowych technologii przez pierwsze pięć lat jej funkcjonowania skorzystało trzykrotnie mniej podmiotów niż przewidywano. Jedną z podstawowych przeszkód był brak wiedzy o jej istnieniu (sic!).
Z tak prozaicznego powodu jak m.in. bark informacji o istniejącym wsparciu podatkowym, ulga nie spełniła swojej roli. Jednakże możliwość skorzystania z niej nadal pozostaje i warto się zastanowić czy nie dotyczy ona Twojej firmy.
radca prawny/wspólnik