Biznesowo o prawie i podatkach.

Czas postępowania oraz koszty w sądach powszechnych i polubownych

20 11 2018

sady-arbitrazowe-2W poprzednim artykule poruszyłem temat wad i zalet sądów polubownych (stałych i ad hoc). W niniejszym artykule porównam koszty i szybkość postępowania w sądach arbitrażowych oraz powszechnych.

Czas postępowania w sądach powszechnych i polubownych

Dość powszechnie przyjmuje się, że postępowania przed sądami arbitrażowymi są szybsze. Z tym twierdzeniem – jako zbyt ogólnym – niestety nie mogę się zgodzić, gdyż moje osobiste doświadczenia pokazują, że nie zawsze jest ono zgodne z prawdą.

W większości spraw o zapłatę sądy powszechne na ogół szybko po wpłynięciu pozwu, bez rozprawy i wiedzy pozwanego wydają nakaz zapłaty. Statystyka dowodzi, że większość nakazów zapłaty staje się prawomocna, gdyż strona pozwana nie wnosi sprzeciwu od nakazu zapłaty. Sądy arbitrażowe nakazów zapłaty nie wydają i – co do zasady – sprawy kończą się dopiero po rozprawie. Jeśli zatem nakaz zapłaty w sądzie powszechnym uprawomocniłby się, moglibyśmy wszcząć egzekucję już niewiele ponad miesiąc od złożenia pozwu.

W sądzie arbitrażowym w takim tempie wyrok nie zapadnie. Jeśli jednak strona pozwana złoży sprzeciw od nakazu zapłaty lub sprawa z uwagi na jej przedmiot nie nadaje się do zakończenia nakazem i będzie musiała być rozpoznawana na rozprawie, wówczas w sądach polubownych miałaby szansę zakończyć się szybciej. Choć i to nie zawsze jest regułą. Moje doświadczenie wskazuje bowiem, że szybkość rozpoznania sprawy przez sąd powszechny jest zmienna – różne sądy mają różne tempo działania. Dla przykładu sprawa gospodarcza (rozpoznawana nie w trybie nakazowym) przed sądem okręgowym w Warszawie trwa w pierwszej instancji na ogół kilka lat (+ 2 lata na rozpoznanie apelacji), a w stałym sądzie polubownym zakończyłaby się w ciągu kilku miesięcy. Są jednak sądy w innych ośrodkach, w których wyrok w całkiem skomplikowanej sprawie potrafi zapaść po 6 miesiącach, a zatem szybciej niż w niejednym sądzie polubownym.

Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, że sąd powszechny (apelacyjny) musi przeprowadzić sprawę o stwierdzenie wykonalności (przez nadanie klauzuli wykonalności) wyroku sądu polubownego, co zajmuje kilka dodatkowych miesięcy, podczas gdy klauzula wykonalności na prawomocnym wyroku sądu powszechnego jest nadawana znacząco szybciej. Bez stwierdzenia wykonalności nie jest możliwe prowadzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie wyroku sądu polubownego.

Powyższe uwagi o szybkości działania odnoszą się do stałych sądów polubownych. Stanowczo odradzam w tym kontekście sąd arbitrażowy ad hoc, gdyż w takim przypadku brak zinstytucjonalizowanych zasad postępowania sprawia, że jest ono znacznie dłuższe niż przed stałym sądem polubownym. Z reguły dotyczy to już etapu powoływania arbitrów, gdyż brak określonych reguł daje stronie niezainteresowanej wszczęciem procesu duże pole do obstrukcji (w sądach stałych jeśli strona w terminie nie wybierze arbitra, czyni to określony w regulaminie organ wewnętrzny danego sądu).

Koszty postępowania w sądach powszechnych i polubownych

Warto również rozważyć, czy sądy polubowne są tańsze? Doświadczenie uczy, że postępowanie przed sądem polubownym na ogół jest bardziej kosztowne, niż w sądzie powszechnym. Przykładowo: w sprawie o zapłatę 100.000 zł opłata od pozwu w sądzie powszechnym wyniesie 5.000 zł (a jeśli uprawomocni się nakaz zapłaty – 1.250 zł). Ewentualna opłata od apelacji przy tej wartości przedmiotu zaskarżenia wyniosłaby kolejne 5.000 zł. W jednym z najpopularniejszych stałych sądów arbitrażowych w takiej sprawie opłata wyniosłaby 12.054 zł brutto. Do tego trzeba doliczyć opłaty za stwierdzenie wykonalności wyroku przez sąd powszechny.

Sądy polubowne na ogół są jednoinstancyjne

Od wyroku wydanego przez sąd polubowny – w przeciwieństwie do orzeczenia sądu powszechnego – na ogół nie przysługuje apelacja, choć strony mogą umówić się odmiennie, ustanawiając zasady postępowania odwoławczego. Brak postępowania odwoławczego ma swoje plusy (przyspiesza postępowanie), ale i minusy (uniemożliwia korektę ewentualnych błędów, które przecież mogą zdarzyć się każdemu, także arbitrom sądu polubownego). Strony niezadowolone z wyroku sądu arbitrażowego mogą złożyć do sądu powszechnego skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego. Jednakże podstawy uchylenia takiego wyroku sąd tak wąskie, że skuteczne skargi są wyjątkowo rzadkie.

Podsumowanie

Do którego sądu warto więc skierować sprawę? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety. Wybór ścieżki postępowania należy ocenić indywidualnie w przypadku każdej umowy przy uwzględnieniu sporów, które mogą na jej tle powstać. Decyzję tę warto dobrze przemyśleć, a najlepiej skonsultować z osobą, która ma doświadczenie w prowadzeniu spraw zarówno przed sądami powszechnymi, jak i arbitrażowymi. Wówczas na podstawie analizy konkretnego przypadku będzie można ocenić, czy w danej sprawie lepszym rozwiązaniem będzie skierowanie sprawy do sądu polubownego czy powszechnego.

Przydałoby się Państwu powiadomienie o publikacji następnego artykułu? Zapraszamy do zapisu na naszą mailową prenumeratę informacyjną, raz w miesiącu przesyłamy zestawienie opublikowanych artykułów na blogach eksperckich  DoradcaTransakcyjny.pl i Elektromobilność.com.

 

Emil Cieślikowski

Adwokat / wspólnik

 

Artykuły z cyklu „Sąd powszechny czy arbitrażowy?”

  1. Sądy powszechne a arbitrażowe. Sądy polubowne stałe i ad hoc. Ich wady i zalety.
  2. Czas postępowania oraz koszty w sądach powszechnych i polubownych
  3. Sąd powszechny czy arbitrażowy? – najem lokalu i niewypłacalność
  4. Sąd powszechny czy arbitrażowy? – spór między inwestorem a wykonawcą
Kancelaria CCLaw
Kancelaria
Podziel się z innymi:

Jeśli masz pytania związane z przedstawionym zagadnieniem,
skontaktuj się z nami.

Strona zapisuje pliki cookies na Twoim komputerze. Dowiedz się więcejRozumiem